sobota, 19 stycznia 2013

Zatrzymanie się w codzienności

Postanowiłam sobie rano choć trochę czytać z Biblii. Przez dłuższy czas sprawa ta u mnie "leżała" i miałam wrażenie, że moje życie to życie robota, który ma wykonać odpowiednie zadania, iść spać a na następny dzień to samo... Bardzo przygnębiające. Są w codziennym życiu radosne chwile, ale doczesność na dłuższą metę zabija. Uciekam więc na szerokie i barwne łąki Bożego Słowa, gdzie mogę w tym pędzie odetchnąć, nabrać sił i trzeźwego spojrzenia na życie.
Wczoraj nawet puściłam sobie kazanie "Chrystus końcem zakonu" wybitnego kaznodzieji  Spurgeona. Uwielbiam jego barwne i porywające Ducha porównania. Jest w tym niesamowity. Był na prawdę oddanym Bogu człowiekiem.
Wzruszyły mnie szczególnie słowa o wierze:

Chrystus jest końcem zakonu dla każdego, kto wierzy, czy ma wiarę małą, czy wielką. Jezus chroni zarówno tylne szeregi, jak i tych, którzy kroczą w pierwszej linii. W kwestii usprawiedliwienia nie ma różnicy między wierzącymi. Jeśli tylko istnieje więź między tobą a Chrystusem, sprawiedliwość Boża należy do ciebie. Twój związek może przypominać cienką błonę lub drżącą pajęczą nić. Jeśli jednak twoja wiara biegnie po niej z twojego serca aż ku Chrystusowi, Boża łaska może płynąć nawet po najbardziej wątłej z nich. To cudowne, że elektryczny prąd może biec po tak cienkim drucie. By wysłać informację przez morze możemy potrzebować grubego kabla. Jest on jednak potrzebny by chronić drut. Sam drut przenoszący informację natomiast, jest bardzo cienki. Jeśli twoja wiara przypomina małe ziarnko gorczycy, jeśli tylko potrafi z drżeniem dotknąć kraju szaty Zbawiciela, jeśli może tylko rzec: „wierzę, Panie, pomóż niedowiarstwu memu”, jeśli jest tylko wiarą tonącego Piotra lub płaczącej Marii, lecz jednak wiarą w Chrystusa, stanie się On końcem zakonu ku usprawiedliwieniu zarówno tobie, jak i największemu z apostołów. 

Ucieszyłam się, że może i moja wiara nie jest wielka, ale jest wiarą w wielkiego Boga, który mnie zbawił i nie muszę zasługiwać sobie na niebo. 
Z Nim moja wiara sięga poza to życie, poza tą codzienność, by w końcu stanąć przed Bożym tronem.

0 komentarze: