piątek, 25 stycznia 2013

PORANEK przed Panem

Myślę ostatnio, żeby wstawać wcześniej, by móc najpierw podziękować Bogu i prosić go o rozwiązania dla wielu spraw, które u nas i wokół nas się dzieją, o to by mieć siłę, odwagę, żeby postępować w sposób, który nam wyznaczył Jezus.

Jednak nurtującą sprawą, która wciąż "nawiedza" moje serce jest modlitwa za Kościół. Kościół może się kojarzyć ludziom z budynkiem, ludźmi z tej samej denominacji.
Pisząc o kościele, myślę jednak o wszystkich osobach, które pokutowały i uwierzyły, że tylko w  Bogu - Jezusie jest zbawienie. Takie osoby są w różnych denominacjach i warto, jeśli się zna ich sytuacje, potrzeby, uciski, radości wspominać ich przed Panem.
Jest to rzecz miła Bogu, Bóg używa naszych modlitw, by wypełnić swój plan co do Swojego Kościoła.
Paweł również prosił innych wierzących o modlitwę (tak, ten WIELKI Paweł :)) Sam również angażował się gorliwie w modlitwę za kościół.

Efezjan 6, 18-19

 W każdej modlitwie i prośbie zanoście o każdym czasie modły w Duchu i tak czuwajcie z całą wytrwałością i błaganiem za wszystkich świętych  i za mnie, aby mi, kiedy otworzę usta moje, dana była mowa do śmiałego zwiastowania ewangelii

 Fil 1,9-11

  I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznanie i wszelkie doznanie, abyście umieli odróżniać to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień Chrystusowy,  pełni owocu sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i czci Boga. 

Fil 1, 19

wiem bowiem, że przez modlitwę waszą i pomoc Ducha Jezusa Chrystusa wyjdzie mi to ku wybawieniu, 

Można na prawdę mieć swój wkład w wiele Bożych dzieł, nawet, gdy fizycznie nie możemy pomóc. 

A osobiście oczekuję na intencje i proszę o modlitwę za naszą rodzinę, żebyśmy rośli w Panu i mogli usługiwać innym i odważnie głosić ewangelię.






0 komentarze: